Informacja o cookies

Zgadzam się Nasza strona zapisuje niewielkie pliki tekstowe, nazywane ciasteczkami (ang. cookies) na Twoim urządzeniu w celu lepszego dostosowania treści oraz dla celów statystycznych. Możesz wyłączyć możliwość ich zapisu, zmieniając ustawienia Twojej przeglądarki. Korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień oznacza zgodę na przechowywanie cookies w Twoim urządzeniu.

Publikacje Pracowników Politechniki Lubelskiej

MNiSW
9
Lista B
Status:
Autorzy: Dmitruk Michał
Rok wydania: 2015
Wersja dokumentu: Drukowana | Elektroniczna
Język: polski
Numer czasopisma: 2
Wolumen/Tom: 11
Strony: 14 - 21
Bazy: Index Copernicus | BazTech
Efekt badań statutowych NIE
Materiał konferencyjny: NIE
Publikacja OA: TAK
Licencja:
Sposób udostępnienia: Witryna wydawcy
Wersja tekstu: Ostateczna wersja opublikowana
Czas opublikowania: W momencie opublikowania
Data opublikowania w OA: 30 czerwca 2015
Abstrakty: polski
Bliskość natury zawsze wywierała pozytywny wpływ na zdrowie człowieka i jego dobre samopoczucie. Od czasów rewolucji neolitycznej, zapoczątkowanej 10000 lat przed naszą erą i rozpoczęcia procesu przechodzenia z łowiectwa i zbieractwa do osiadłego trybu życia, świętym ogrodom, gajom czy formacjom skalnym zaczęto przypisywać mistyczną moc. W średniowieczu, stałymi elementami zespołów klasztornych były ogrody. Zarówno te ziołowe o funkcji czysto pragmatycznej -leczniczej, jak i ogrody rekreacyjne i wypoczynkowe -jako miejsce sprzyjające kontemplacji i zadumie. Wraz z rozwojem cywilizacyjnym, obecność ogrodów w przestrzeni osadniczej człowieka stała się trwałym elementem krajobrazu. Zauważono ich dobroczynny wpływ na psychikę i stan zdrowia człowieka, jak i doceniono walory czysto estetyczne.Wraz z rozwojem nowoczesnych technik medycznych, uzdrawiająca rola ogrodów została zmarginalizowana, bądź zupełnie pominięta. Skupiono się na czysto fizjologicznych efektach terapii a niezwykle istotny aspekt psychologii w przebiegu leczenia uznano za drugorzędny. Obecnie wiemy, że stan psychiczny pacjenta ma niejednokrotnie kluczowy wpływ proces zdrowienia. W Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej, w Kanadzie, jak i w niektórych krajach Europy Zachodniej ogród jest nieodłącznym elementem planu budynków służby zdrowia. Służy on nie pracownikom, ale przede wszystkim pacjentom, w celach wypoczynkowych i relaksacyjnych co ma wymierne przełożenie na proces rekonwalescencji. Zaplanowany jest w sposób pomagający wyzbyć się stresu i obciążeń psychicznych związanych z chorobą, dający poczucie spokoju i bezpieczeństwa. W Polsce ogrody lecznicze, towarzyszące budynkom szpitali czy przychodni nie są uważane za niezbędny element ich architektury, a zasady kompozycyjne takiej przestrzeni nie są dla wszystkich projektantów znane, bądź czytelne. Pojawia się więc konieczność edukacji społecznej, a wśród architektów pojawienia się trendu, skupionego na umiejscawianiu takich przestrzeni w towarzystwie budynków opieki medycznej i traktowaniu ich jako element nieodzowny. Korzyści zdrowotne dla pacjenta z takich udogodnień jakimi są ogrody lecznicze są niewspółmierne do kosztów ekonomicznych. A przecież to zdrowie jest najcenniejsze.